16.11.2023, 12:19
Podczas mojej wędrówki po sieci natknąłem się na taki fajny serwis z ogłoszeniami. To nie były standardowe strony randkowe, raczej taki kącik, gdzie ludzie wymieniali się swoimi pasjami i zainteresowaniami. Przeglądałem różne ogłoszenia, ale jedno rzuciło mi się w oczy - było napisane w taki zabawny i kreatywny sposób. Nieznana autorka opowiadała o swojej miłości do górskich wędrówek i rowerowych podróży. Mój zachwyt był niemal natychmiastowy.
Zdecydowałem się odpowiedzieć na to ogłoszenie, bo czemu nie? Wydawało mi się, że wspólne zainteresowania to świetny punkt wyjścia do rozmowy. Po kilku wiadomościach dowiedziałem się, że ta tajemnicza autorka nazywa się Anna. Okazało się, że mamy sporo wspólnych pasji i zainteresowań, a nasze rozmowy zaczęły nabierać coraz bardziej osobistego charakteru. Ogłoszenia towarzyskie
Po paru tygodniach Anna zaproponowała, żebyśmy się spotkali. To było odważne posunięcie, ale oboje czuliśmy, że chcemy się zobaczyć twarzą w twarz. Wybraliśmy malutką kawiarenkę w okolicy, gdzie mogliśmy kontynuować nasze fascynujące rozmowy.
Zdecydowałem się odpowiedzieć na to ogłoszenie, bo czemu nie? Wydawało mi się, że wspólne zainteresowania to świetny punkt wyjścia do rozmowy. Po kilku wiadomościach dowiedziałem się, że ta tajemnicza autorka nazywa się Anna. Okazało się, że mamy sporo wspólnych pasji i zainteresowań, a nasze rozmowy zaczęły nabierać coraz bardziej osobistego charakteru. Ogłoszenia towarzyskie
Po paru tygodniach Anna zaproponowała, żebyśmy się spotkali. To było odważne posunięcie, ale oboje czuliśmy, że chcemy się zobaczyć twarzą w twarz. Wybraliśmy malutką kawiarenkę w okolicy, gdzie mogliśmy kontynuować nasze fascynujące rozmowy.