25.09.2019, 21:15
Wybór ogrzewania nie był dla mnie tak dużym problemem, jak wybór pokrycia dachowego. Ogrzewanie niestety musiałam wybrać węglowe, jako, że nadal w mojej okolicy nie podciągnięto gazu, a o bardziej ekologicznych rozwiązaniach ze względów finansowych mogę jedynie pomarzyć. Zatem tak jak wspomniałam, po krótkim rekonesansie wszyscy domownicy uznali, że póki co piec węglowy. Gorzej było z doborem materiału na dach. Tu generalnie nic nas nie ograniczało. Ceny są mniej więcej zbliżone. Trzeba było zwrócić uwagę na względy przede wszystkim wytrzymałości, no i co dla mnie było bardzo ważne, względy estetyczne. Każdy z domowników miał swój pomysł, tak jak i ja miałam swój. I chyba mój pomysł był strzałem w dziesiątkę. Od znajomej dowiedziałam się o blachodachówce z posypką firmy Gerard https://www.gerardroofs.pl/pl/ . Zaczęłam szperać w necie, gdzie znalazłam bardzo dużo dobrych opinii wszystkich produktów firmy Gerard. Jeśli jeszcze nie znacie ich oferty, proponuję poświęcić chwilę, na jej przejrzenie. Niech Wam wystarczy, że producent daje 50 lat gwarancji, to musi już świadczyć o jej wytrzymałości.